Wspólne, niedzielne keszowanie z Olafkiem i Silent'em.
No ja zbyt dużo nie pokeszowałem, ta była trzecia.
Bardzo klimatyczny spacerek, a miejscówka bardzo interesująca - taki mały wstęp do lekcji geografii dla Olafka.
Dzięki za skrzynek! Żywiecko pozdrawiam