Całkiem całkiem. Blisko 40 cm sandacz nie uszedł naszej uwadze. Wypuszczamy, wyczerpaliśmy limit dobowy.
Lubimy sobie czasem z Kingą wyskoczyć na rybkę. Ulubioną metodą połowu jest speedfiszing leśny. Podobno okolice obfitują w dobre łowiska.
Dziękujemy