We wsi trwa "dzień kosiarki", toteż nikt się bardzo nie ogląda na obcych. Bardzo dyskretnie wdrapałem się na dzwonnicę, jak się okazało - nie ostatnia dzisiaj.
Kesz na miejscu, dołożyłem logbook. Trochę uginają się deski 😁
grafen dziękuję za kesza :-)