2011-12-11 10:52
ton
(
422)
- Znaleziona
Znaleziona z Maksiem i Mikim, którzy jednak byli zajęci rozkruszaniem pierwszego w tym roku lodu na okolicznych kałużach, więc sam rozglądałem się za keszem, który na szczęście jest widoczny z daleka, więc nie trzeba było nigdzie grzebać pod okiem ludzi z wycieczki, której pani przewodniczka właśnie opowiadała o autorze kamienic, o keszu jednak nie wspominała (:
Maksio stwierdził, że żaba na pewno śpiewa "Dzisiaj w Betlejem" i właśnie rozdziawiła gębę na "wesoła nowinaaaaa..." ;)
DZK!