Znaleziona w trakcie wieczornego spaceru z piesełem. Reaktywacja wciąż na miejscu. Śmieszna sprawa, bo wygląda na to, że do kesza z polskiego OC wpisują się keszerzy z GC. Po prostu pojemnik z GC był schowany w tym samym miejscu ale zaginął. Pięknie dziękuję za pokazanie miejscówki i za reaktywację.