W ostatniej chwili przed deszczem przybyliśmy do schroniska. Mało ludzi Więc mogliśmy podjąć skrzyneczkę bez przypału. Wymieniliśmy logbook na nowy Majowy Wypad z rubinkiem w Małopolskie góry i pagórki. Trochę rowerów trochę łażenia i mnóstwo pięknych widoków i skrzynek dziękuję