Miejsce petarda...skała robi wrażenie... Czemu ja tu jestem pierwszy raz?

Chwilę tu spędziłem.
Skrzynka odnaleziona około 6.30...
Niestety - pudełko przepuściło wodę, więc wszystko pływało. To co się udało uratować przeniosłem do nowego pojemnika... Niestety... z oryginalnego logbooka zrobiła się podgnita papka. Kilka stron może uda się uratować i zrobić skan.
Podczas serwisu, kawałek obok miejsca ukrycia, zostałem "przyłapany" na suszeniu pozostałości skrzynki przez... kilku zawodników na rowerach... Jakieś zawody były... akurat dzisiaj i akurat na tym szlaku...
Miejscówki na szczęście nie spaliłem ;)
Rekomendacja za miejsce. Na mnie zrobiło wrażenie. Dzięki za skrzynkę, która mnie tu przywiodła...