Jako że sam ojciec założyciel dokonał serwisu kesza nie pozostało nam nic jak tylko poddać się romantyzmowi tej sytuacji. Najpierw dopadliśmy łowcę a później skrzyneczkę. Keszowanie z wysokim kompanem ma swoje zalety. Zatem zostawiamy zwyczajowy autograf i ruszamy dalej po więcej pięknych skrzynek. Wojaże po Głogowie na zakończenie majówki z Chrząszczem