2011-12-04 13:45 ronja (17253) - Komentarz
Hello,
Niski poziom rzeki pozwolił na dokładne zbadanie sposobu ukrycia kesza, zresztą widocznego jak byk. Mimo dobrej widoczności nie zdecydowałem się na włażenie. Stal była z lekka oblodzona. Ktoś przede mną doszedł chyba do podobnych wniosków, bo pozostały po nim ślady buta tylko na początku wspornika Na inny czas. Pzdr, Wojtek