Przedeventowe keszowanie z wyjątkowo silną ekipą zielonogórsko-wrocławsko-częstochowską.
Po powrocie na bardziej przyjazny grunt niektórzy wyjątkowo odżyli, więc kolejne keszyki wpadały wyjątkowo szybko ;). PET-ki w takim ciekawym kolorze to jeszcze nie spotkałem.