Zimy, niemal mroźny poranek, 7 rano, a dwóch typów w wieku ok. 25 lat już spija pierwsze małpki na schodach pod pawilonem. I paczą na mnie. Jak można tak długo pić taką małą flaszkę? I to w taki ziąb! Teraz to już muszę ich przeczekać aby odłożyć skrzynkę. Sprawa honoru...
Dzięki za kesza.
(Zalogowano bezpośrednio z c:geo)