2025-04-13 14:47
Duszek
(
1016)
- Gevonden
Ledwo dojechałem na miejsce, a już dopadli mnie spacerowicze w sprawie starego i pomnikowego dębu. Bo była jakaś informacja gdzieś dla obcokrajowców. Lecz nie pomogłem bo nie wiedziałem.
Skrzynkę znalazłem w sumie łatwo, ale już trochę mniej przyjemnie. Logbook dokładnie zanurzony w wodzie umieszczonej w strunówce przedstawia czarną i mokrą breję. Pewnie z powodu nieszczelności samego pudełka i pozostawienie go bez dodatkowego zabezpieczenia. Dałem nowy (zastępczy) logbook w nowej szczelnej strunówce; wyczyściłem i osuszyłem pudełko, dodałem dla szczelności mocną suchą i szczelną strunówkę.
W trakcie tych naprawczych czynności miałem kolejną zaczepkę ze strony trzyosobowej sympatycznej rodzinki bardzo zainteresowanej moją dziwacznym zachowaniem w lesie. Musiałem więc opowiedzieć o keszowej zabawie i może zamelduje się nowa grupka członkowska.
Miejsce skrytki faktycznie klimatyczne. Dzięki za ostatnią zdobycz dnia dzisiejszego.
Akyszkesz!