Podejście w niedzielę o 22.30 żeby był mały ruch i udało się :)
"Kafelek" widać z daleka ale w sumie pasuje tam idealnie
Dzięki za kesza, złapane razem z Heniem ale nie nie zabrał pieczątki :p
Myślałem że będę pierwszy ale Plebek z żoną już tam się przypieczętował :D