Dojście do kesza, to droga przez mękę. Rumowiska skalne, kolczaste zasieki, stromo pod górę i wszechobecny kurz. Masakra. A jeszcze weź i znajdź kesza wśród setek podobnych kamieni. Dobrze, że leżał odkryty na wierzchu. Dla potomnych... szukaj plastikowej butelki, a znajdziesz kesza.