Miejscówka znana, ale tak dokładnie zwiedzona po raz pierwszy
No ........ na brak wrażeń nie można było narzekać...sama bym tyle nie wymyśliła (ba..nawet by mi sie nie przyśniło) - łącznie z tym czymś a la koparka co nadjechało pod bunkier drogą jednokierunkową (tak, właśnie wprost na mnie i K.mila)
No, normalnie bezczelnośc
Pozdrowienia dla całej Ekipy AAA!