Niestety pierwsza moja wyprawa związana z tą zabawą zakończyła się niepowodzeniem:( ponieważ nie znalazłem rzeczonego białego worka koło "okna" prawdopodobnie ktoś się nie bał i ....Ale na pocieszenie dla potomnych zakopałem mini cache pod korzeniem drzewka znajdującego się pomiędzy "oknem" i paleniskiem.Jest w małym woreczku foliowym 5cm pod ziemią.Niech ktoś wrzuci tam loga, bo jako początkujący żółtodziób :) nie dopełniłem tego obowiązku.