2025-03-15 14:35
borek99
(
3285)
- Nieznaleziona
Tym razem sobotni wypad rowerowy pod znakiem przeprawy wzdłuż Pustelnika i podziwiania pozostałości dawnych młynów.
Po kilkunastu minutach kręcenia się po okolicy dałem sobie spokój. Keszyk pewnie tam jest, ale mi się nie udało go odnaleźć - potencjalnych schowków wiele, kordy jak to w lesie latają po kilkanaście metrów w różne strony, a ja nie miałem zbytnio koncepcji co i jak, więc w końcu odpuściłem.