Poprzednio w lesie osobowickim przy okazji badania węchu i smaku chciałem sobie też zbadać wzrok, ale ewidentnie nic to nie jest Robert czas na takie badanie

Dzisiaj moja kolejna wizyta w okolicy, dzień już dłuższy, słońce jeszcze było nad horyzontem, to i udało się wykonać badanie. Nawet nie musiałem używać dopingu sprzętowego w postaci lornetki, którą sobie przyniosłem do wspomagania wzroku :)