Trafił się TTF! Mały detour i symboliczny kesz na trasie Koneckiej zimowej 25tki. Spojrzałam w zdjęcia i zaintrygowana kapliczką musialam tu zboczyć. Notabene skandal żeby tak po prostu puścić trasę obok szczytu.Po tutejszych lasach nie było mi dane się jeszcze włóczyć a widzę że potencjał mają ogromny. Rowerem to by się tu śmigało, że hoho!