Miejsce super ciekawe i pewnie gdyby nie kesz, to nigdy bym tu nie trafił.
Na miejscu skrzynki ani widu ani słychu, żelbetonowych płyt też nie znalazłem.
Zdecydowałem się na reaktywację, mam nadzieję, że autor nie ma nic przeciwko.
Pojemnik PET ukryty na współrzędnych pod klocem drewna.
TFTC