Wpisy do logu (SSW40 ) ZAMEK HRUSOV
1x
0x
0x
2024-10-03 16:45
A walon
(
3066)
- Znaleziona
03 października 2024 16:46 ZAMEK HRUSOV
A propos 'mosz pod deklem'... 'cache: z miyjsca zdarzynio [albo] incydyntu:
Mōm klucz, ale je problym z ôtworzyniym szluzy.
Piykno, malowniczo ruina, k[?t]ero spino sie na niebo.
tłumaczenie: (może to) starsza wersja z ciotki Googli, oparta (może) na A-ćwierć-I, czyli Sztucznej-ćwierć-Inteligencji, której (być może) wersji AI już Googla nie rozwija, a jeśli tak, to czy można taką nazwać: niedorozwinięta?To mogą ocenić tylko Ślązacy, przynajmniej teoretycznie - bo pewnie jest jak we Włoszech: co górska dolina to inny ser produkują i inaczej gadają.
Wygląda na to, że zamykają drogę do zamku dla turystów zmotoryzowanych, stawiając na turystykę spacerową. To (może) niegłupi pomysł. Skorzystałem - piękny spacer, z tym że dziś akurat nie było tu żadnych turystów. W zasadzie... Jakaś wypasiona bryka przy drodze dojazdowej do zamku się zatrzymała. Wyszedł kierowca, pogadał przez telefon, wrócił do samochodu, podjechał ze 300 m dalej i... powtórka z rozrywki - tym razem wrócił ze 100 m, wyszedł, pogadał i został. Ta sytuacja zaintrygowała - jakiś deal się kroił?! Zostałem na czatach. Z lasu wyszła babcia, z koszem grzybów, prosto na wypasioną brykę. Kierowca wyszedł, wsadził kosz do bagażnika, babcię na tylne siedzenie (dosłownie, bo sama nie mogła się wdrapać - za wysokie progi) i odjechali. To mógł być wnuczek albo wynajęty kierowca. To z nią rozmawiał przez telefon i ustalał miejsce czekania. A jak zamkną drogę, a grzybobranie jest jest już dziś uznawane za turystykę, może być już babci nie stać by chodzić na grzyby.
T4TC