Początkowo trochę niepewnie się poczułem, jak podjechałem pod szlaban, a tam info, że zakaz wejścia. Ale zostawiłem auto i poszedłem. W końcu cmentarz, mogiła poległych Polaków, no hołd trzeba poległym oddać. A szlaban w sumie podniesiony. Na miejscu cisza i spokój, bo zima i sobota, więc w polu się nie pracuje. Chwilę pomyślałem, zajrzałem tu i tam i jest. Jednak nie udało się wpisać. Nawet nie wyciągnąłem logbooka. Tak mokry, że kawałek się oderwał, jak chwyciłem go w palce. Daję foto, w razie czego, ale zalecałbym wymianę pojemnika na szczelny.
Dzięki!
Pictures for this log entry: