Rodzinny spacerek uskuteczniłem zajrzeniem na mapę co zaowocowało dwoma znalezieniami. Szkola kojarzy mi się różnorako - brałem udział w tych murach w konkursach poezji śpiewanej, a w życiu dorosłym prowadziłem zajęcia z robotyki dla tutejszych uczniów. Keszyk nie sprawił problemów i był miłym uzupełnieniem tego co tygryski lubią najbardziej. Tftc!