Dwa wspomnienia związane z tą okolicą, oba przyjemne: w budynku naprzeciw kupowałem swego czasu bilety na mecze reprezentacji w piłce nożnej. W zielonym budynku naprzeciw...WKU...tu po skończeniu studiów skończyła się moja "nie przygoda" z wojskiem:) Dziękuję za skrzyneczkę.