Niby wiadomo bo i tablica i kesz na "wierzchu", a i tak mnie obcy sprowadzili na sąsiednią posesję. Na szczęście"NieObcy" szybko nakierowali mnie na wlasciwą drogę mlecznąDruga wizyta wśród kręgów, fajnie, że jest tu też kesz, bo brakowało takiego przystsnku.
Dzięki za kesza.
Logowane z c:geo