Byłem tu parę razy, ale dziś zdałem się na macanie. W ciągu dnia. Ubrany w kamizelkę odblaskową i przy asyscie mugoli tłumaczyłem im jak ważna jest konserwacja takich zabytkowych mostków. Było bardzo miło i kesz właściwe zachęcony śmiało zaofiarował mi swój logbook. Dziękuję :-)