Po tym co dzisiaj zobaczyłem, okolica jest mekką ale emerytów z Niemiec. W powietrzu unosił się jedynie zapach szybkiego (wcale nie taniego) jedzenia oraz wysokiego poziomu PSA. Kesz znaleziony, ale jego otoczenie brudne i chyba robi za prowizoryczne WC. Opuściłem tę część wyspy bez żalu.