Wieczorne poszukiwanie świątecznego klimatu, żeby jeszcze chociaż na chwilę, na momencik wrócić do świąt.
Świetna misja, fajnie rozpisana historia, wkręciłem się. Mikołaj wciąż dzielnie broni dostępu do kodu, strasznie już przemókł, współczuję mu siedzieć tam w taką pogodę. Dzięki za kesza