Logs [T12DŚBN2024/25] Niespodzianka z Rovaniemi
52x
0x
1x
4x Galerij
2025-01-06 18:15
LadyMoon
(
5719)
- Gevonden
Drogi Mikołaju z Rova-niemyj 😉
Czyli mój list, który wysłałam uroczyście wraz z Tatą w Urzędzie Pocztowym do Laponii, jak miałam kilka lat to jednak do Ciebie dotarł? To dziwne, bo kilka tygodni później wyjęliśmy zwrot ze skrzynki pocztowej z adnotacją "adresat nie istnieje" 😮
Pamiętam to jak dziś, choć to było ponad 40 lat temu, bo płakałam z tego powodu, że list nie dotarł do Mikołaja a ja w nim prosiłam wówczas o lalkę ( tak, tak,,, Lady jako dziecko miała taki epizod, że krótko bawiła się również lalkami 😉 ).
Więc w sumie to nie wiem jakim cudem jednak ten mój list dotarł do Ciebie ( może jednak zrobiłeś sobie ksero a oryginał mi odesłała poczta fińska?). Dobra, teraz już nie ważne, ważne że mi odpisałeś po 40 latach ( sic!!!).
Z tym, że nie do końca jest tak, jak piszesz, bo ja prosiłam o lalkę, a o niej nie ma ani słowa za to jest o jakichś innych dziwnych rzeczach typu jakieś Boliwie czy Sopoty. WTF? 😯 No ale masz zapewne tyle tych listów na głowie, zresztą sama widziałam Twój wór, że pewnie Ci się pomerdało z kimś innym. Dobra, wybaczam, bo jednak odpisałeś a ja tak kocham otrzymywać listy 😀
Uważam, że byłam jednak grzeczna i nic z tych rzeczy, które mi zarzucasz nie miały miejsca a zwłaszcza te kotki. To mnie zbulwersowało!!!! 😡 Gdyby tak było to ja bym pierwsza leciała je ratować, przecież tak kocham wszystkie koty a przede wszystkim Podmiota OP8JJJ i aż wariuję jak go widzę i biorę na ręce 😁🐈⬛ To fakt, ale te plastikowe kotki w lesie, drogi Mikołaju, toż to zabawki, więc nie odczuwają głodu ani chłodu, a za to jak cieszą innych 😉 więc to chyba raczej dobry uczynek niż grzech, prawda? 😉
No dobra, cieszę się że jednak się dogadaliśmy i coś tam mi zostawiłeś. Bo jak otworzyłam prezenty to zrozumiałam że jednak znowu masz nieaktualne informacje o mnie, radzę Ci zaktualizować zakładkę "LadyMoon"- nic co tam było, nie było dla mnie. Ani w jednym pudełku ani tym bardziej w drugim, za to Charon był wniebowzięty i trochę ukradł ( zdradzę po cichu i w sekrecie, że nawet dość sporo, bo on lubi - to w wielkim pudle z zębem). Mi wystarczyło popatrzeć jak on gryzie 😆 w zasadzie, to aż szarpał papierki i napychał kieszenie😜
Napisałam Ci w tym Twoim notesie, że byliśmy i kiedy, tak żebyś wiedział i pamiętał o nas.
A na następny rok proszę przygotuj się, drogi Mikołaju, z wiedzy o mnie, żeby znowu nie było wtopy !!!
Pozdrawiam serdecznie
LadyMoon wraz z Charonem oraz Białym Wilkiem Hoho 🦮
P.S. A tak na serio to super zajebisty pomysł na kesza oraz równie zajebiste wykonanie. W ogóle sam pierwszy etap z taką ilością osobistych artefaktów - no po prostu mistrzostwo! Chylę czoła za to dzieło !!!