Jeeeeesssssssssssssss!!!
Zaliczona i to o 20.30 czyli w trybie nocnym, w składzie Kika, Grazka i ja, przy świetle z komórek, bo latarki nie było :). Dopingował nam sam "
ON" czyli ojciec wyzwania. A wszystko odbyło się spontanicznie po zakończonym I Spotkaniu Geocacherów Pomorskich. Niewątpliwie pomogła nam w tym "zaliczona łącka"
za którą dziękujemy Wanodze!
Ale mi ulżyło!