2025-01-01 12:36
Bartek111
(
11284)
- Gevonden
Pamiętam to miejsce jeszcze z początków harcerstwa.
Nigdy żeśmy tu nie weszli drużyną (za to byliśmy w Okrąglaku), i chyba trochę nawet żałowałem.
Pamiętam jak zaczęła się budowa budynku obok.
Wyglądało to dziwnie, no ale na keszach człowiek nie takie rzeczy widzi, więc w sumie fajnie że budynek zyskał drugie życie.
A potem budowa stanęła. I stanęła. I stanęła tak na amen.
Jestem ciekaw czy ktokolwiek to dokończy.
Z szeregowcami koło Wandy się udało.
Ale z dworcem na Maczkach już nie.
Bardzo dziękuję za kesza i pretekst do chwilowego pozwiedzania urbexu.
O dziwo nie ma aż tylu śmieci jak się spodziewałem.
Wnętrze jest rzekłbym że nawet stosunkowo czyste.