Znaleziona. Co prawda najpierw troche polazilismy po skarpie - tam nas GPS kierowal ale w koncu trafilismy na odpowiednie kamienie. Stary bilet PKP jaki znalezlismy w skrzynce zamienilem na tymczasowy logbook, nie mialem w plecaku czystego a do samochodu nie chcialo mi sie wracac :) Wymienilem maskotki.