Publikacja tej skrzynki przyprawiła mnie o ból głowy. Na szczęście byliśmy w mocnej ekipie z której każdy coś tam pamiętał z kalendarza. Wspólnym wysiłkiem wymyśliliśmy na czekerze zielona lampkę i ruszyliśmy na wskazane koordy. Było jak zawsze - WSPANIALE!
[FTF]