2024-12-22 18:57
ptasznik
(
1778)
- Found it
Kompani się krecili a ja zabrałem się za herbatkę.
Jakoś tak wyszło że postawiłem termosik koło miejsca ukrycia kesza.
Jak go wyciągałem to termosik nagle się osunął i herbatka zaczęła się wylewać.
Rębi mnie zaalarmował i pół porcji uratowałem.
Jakoś tak normalnie to pewnie bym robił dramę z tego powodu ale ze miałem kesza w dłoni to jakiś to przyjąłem na klatę.
Dziękujemy.