Jakoś tak nie po drodze było mi z tym keszemPogoda już nieco słaba na rower, a jazda 1,5h w jedną stronę niezbyt zachęcała. Nie jestem też fanem dojazdu autem specjalnie na jedną skrytkę, no ale jak nadążyła się okazja to przy okazji można podjąć :D
Udało się podjąć bez dotykania kolanami ziemi, co przy obecnym śniegu i błocie jest sporą zaletą. Masowanie przednie, dzięki 🥳🥳