I dzisiaj koniec. Maskowanie jakby już zrosło się nieco z matką. Znany i lubiany patent. Duch puszczy dzisiaj objawił się wzmożoną wyobraźnią rodem z horrorów, stadem dzików oraz myśliwymi na trasie. Choć Ci ostatni to akurat mało akuratnie jako dusza puszczy.. Dzięki!