Miejsce mi znane i lubiane :)
Za dzieciaka hasaliśmy w tych rejonach.
Obecnie lubię tu przyjeżdżać i robić pętlę wzdłuż zalewu i rzeczki.
Koło kesza dobrze widać działalność bobrów.
Mianowicie porobiły takie tamy że woda prawe stoi i zaczyna brzydko pachnąć.
No cóż one mają swoje koncepcje i konsekwentnie je realizują.
Dziękujęmy za dobrą zabawę :)