Pojemnik na miejscu, ale nie sposób go wyjąć - ktoś go zbyt głęboko wepchnął. Bez jakichś specjalistycznych narzędzi - nie ma szans.
Dodałam nowy pojemniczek ze sznurkiem, aby łatwiej można było wyjmować.
Kawałek Szlaku mój, choć tyle póki co 😉 Dzięki za kesza!