2024-10-30 13:09
borek99
(
3142)
- Gevonden
Keszowanie w okolicy Nowego Tomyśla pod koniec października powoli robi się mała tradycją, bo rok temu też się kręciłem po okolicy w podobnym terminie ;).
Dla odmiany wreszcie trafiły się świetne leśne drogi w klimacie tych z poprzedniej wizyty na rzeźbach - fajne te szuterki, fajne. Całe szczęście, że są i zachęcają do nadłożenia dystansu do tej rzeźby, ostatniej dzisiaj. Na miejscu z keszykiem nie było problemów.
Nosferatu dzięki za kesza.