2024-10-30 11:29
borek99
(
3119)
- Note
Keszowanie w okolicy Nowego Tomyśla pod koniec października powoli robi się mała tradycją, bo rok temu też się kręciłem po okolicy w podobnym terminie ;).
W planach było dzisiaj dokończenie ścieżki rzeźbowej, ale roboty budowlane to uniemożliwiły... I tu niestety cały misterny plan poszedł w piach - dosłownie, bo tuż obok kordów ekipa budowlana działała intensywnie koparką rozkopując drogę i uniemożliwiając zarówno podjęcia tego kesza, jak i jakikolwiek dojazd do kolejnych w stronę ulicy Szczanieckiej (od której to strony z kolei stała bariera uniemożliwiająca wjazd). No nic, to chyba nie jest mój dzień, a tutaj trzeba będzie po prostu kiedyś wrócić, żeby dokończyć ten sympatyczny projekt...