2024-10-31 22:31
ryne05
(
2435)
- Gevonden
Kilka przeglądów ulicznych wirtualnie, realnie i przejazdowo. Potem dłuższa przerwa i nagle pamięci odświeżenie, nowe spojrzenie i... terenowe olśnienie. Niczym pomysłowy niezły mir.
Potem nocna wycieczka z Huragan_Polnocy na miejsce zbrodni dokonanej.
I tylko te metry jakieś większe, tym samym i skarpa urosła niebotycznie.
Dopiero po resecie i przeskalowaniu się - szybkie znalezienie kątowego ułożenia poprzeczki i ruin szcząteczki. Do samego kesza nie było szczoteczki, ale biegały czarne koreczki (r=t).
Gdyby opad był większy to zaiste istna hydrozagadka. Dziękuję bardzo.