Przy kolejnym wykańczaniu sopockich wyimków ryne05 pyta, czy już znaleźliśmy tę zagadkę. Mówię, że nie, okolica wytypowana, sprawdzana wirtualnie, ale jakoś nic nie pasowało. Trochę zmyliły te trzy żółte 😅 a on zerknął do netu i po chwili ma

Być może wpadło wcześniej, ale patrzeć a widzieć i poznać – to różnica

Na miejscu chwila wątpliwości, kiedy w ten las iść i gdzie ta deseczka, bo po nocy wszystkie koty czarne (a deseczka w pionie ;), ale w końcu jest strażniczka i sam keszyk. No to tu też mamy wreszcie komplecik

TFTC :)