Nie myśleliśmy, że pierwszym naszym mega eventem będzie ten który sami zorganizujemy :).
Ten rok nie zapowiadał jesiennej imprezy na taką skalę … Miało być „normalne InO w jozkamowym stylu” … miało być … Dla nas megaevent zaczął się kilka miesięcy wcześniej od spotkania w Bumerangu, tak tam to się wszystko zaczęło. W tym czasie kilka litrów piwa zeszło na barze
i zostaliśmy wciągnięci a raczej poproszeni o pomoc w organizacji Mega w Koszalinie. Tym sposobem zostaliśmy z jednej strony wciągnięci do FTF Patrol a z drugiej wykluczeni z wszystkich oficjalnych atrakcji tego dnia. No cóż … ale okazało się że można być współorganizatorem i dobrze się bawić a czasem denerwować, prowadzić dyskusje (na tematy nie tylko związane z grą). Poznaliśmy innych geokeszerów z innych miast, niektórych znaliśmy z ników na portalu innych z głosu w podkaście (pozdro dla kumatych
)
Błędy i uwagi zapisane ale czy chcemy jeszcze raz wchodzić do tej samej rzeki? Okaże się w przyszłości …
„Skrzydeł naszych noc
Nie zniszczy żadna moc”