Wspólny niedzielny spacer z Cozicą, Czarkowatym i pełnym składem tATO.
W takiej sile skrzynka nie mogła się oprzeć. Niesamowite jest to drzewo, które wyrasta z betonowej części ogrodzenia.
Obiekt niestety popadł juz w straszna ruinę. Ciekawe jakie będą jego dalsze losy.
Dzięki za kesza i pozdrowionka.