Miejsce odwiedzone już trzeci raz podczas naszego wyjazdu. W pierwszym dniu po sery, w drugim dniu po skrzyneczke lecz kesza brak. Okienko otwarte, przemacalismy całe i echo. W trzecim dniu treking z Kolana na Sveti Vid 349m i reaktywacja na kordach pod blachą nad wentylatorem z prawej strony . Dziękujemy za pokazanie tego miejsca, sery pyszne lecz drogie. Pozdrawiamy serdecznie