I nadszedł czas na finał, świetne podsumowanie kilku wycieczek, pieszych, rowerowych, samochodowych

Każda inna, ale też interesująca, skrytki różne, fajnie poukrywane i pokazujące miejsca warte uwagi, do których pewno byśmy nie trafili gdyby nie opencaching

Dzięki Kuba za oprowadzenie po Lasach Janowskich

i słowa uznania za całokształt

Skrytka finałowa jest na miejscu, fajnie przygotowana i schowana

A dawno nie odwiedzona

U nas strzał w dziesiątkę, zdobyliśmy patent nr 10

Na recepcji chwilkę zeszło, bo pan Andrzej na emeryturze, pani, która była obecna niezorientowana w temacie, ale finalnie wszystko się dobrze skończyło, świetne gadżety dostaliśmy :)
Dziękujemy!!