Cel wyprawy - wschód słońca - no i oczywiście kesz. Spacer zaliczony z naszym piesełem. Po drodze od innego kesza szlakiem głównym wiele atrakcji: dzięcioł, szerszeń, giga-mrowisko, uparta mucha, stadko owiec z baranem na czele oraz kolejny szerszeń. Reaktywacja znaleziona, wschód słońca przy tym keszu i widoku wspaniały. TFTC.