No tutaj słabakinia szczęśliwa bo odnalazła swoje logo na muralu!
Wysnuła nawet teorię że ktoś upamiętnił jej przylot do Białegostoku...
Ulicami Białegostoku, pieszo, rowerem,autem w poszukiwaniu wrażen.
Podróż na cudne północno-wschodnie krańce Polski w towarzystwie słabakini. Cisza i piękno.
Dziękujemy