Przybyłym cmentarzu chyba zaparkowaliśmy i dotarliśmy tutaj pod tym piękny drewniany zabytek.
Ulicami Białegostoku, pieszo, rowerem,autem w poszukiwaniu wrażen.
Podróż na cudne północno-wschodnie krańce Polski w towarzystwie słabakini. Cisza i piękno.
Dziękujemy