2024-09-08 05:41
Hr. Jan Usz
(
29853)
- Gevonden
O zaraza... Takie cudowne miejsce, a pamiętał będę głównie poparzone ręce, twarz i łydki... Aż mnie korciło, żeby tego nazrywać i wrzócić kiedyś Autorce do śpiwora. Ale... jestem zbyt leniwy...
Za to do końca ścieżki będę pamiętał że kesze Lumenki to te PARZYste...
Dzięki.